Ryn to miejscowość, która wryła się w świadomość nie tylko naszą, ale i ludów, które tu mieszkały jeszcze przed początkiem naszej ery. Strategiczne miejsce pomiędzy dwoma jeziorami – Ołów i Ryńskim było od wieków zasiedlone przez ludy bałtyckie. Najstarsze wzmianki sięgają epoki neolitu. W tych czasach żyło tu plemię Galindów. Przykładem może być grodzisko w Jeziorku. Czasy bytności ówczesnych mieszkańców są datowane od V wieku przed naszą erą. Pierwsze ślady pisane można znaleźć w około I w. n. e. – Tacyt Klaudiusz Ptolemeusz opisywał mieszkańców tych ziem. Przeszłość Rynu jest ściele związana z Zakonem Krzyckim oraz z ludami tu zamieszkującymi od wieków. W wyniku działań zakonu, Ryn stał się komturią, której podlegały pobliskie miejscowości (między innymi Giżycko).
W tych czasach Ryn był lokalną stolicą na Mazurach. Ze względu na swoje położenie Ryn był swoistą mekką Zakonu Krzyżackiego. W zamku ryńskim, który powstał w roku około 1376 roku, miała siedzibę komturia krzyżacka. Pierwszym ryńskim komturem był Fryderyk von Wallenrod. Jego ślady widzimy dziś w nazwach ulic miejscowości. Oprócz funkcji militarnych zamek pełnił rolę administracyjno – gospodarczą, zaopatrując zakon krzyżacki między innymi w ryby, miód i mięso dzikiej zwierzyny. Ciekawostką może być uprawa winorośli, która była w tych latach możliwa za sprawą ocieplenia się klimatu. W tym czasie powstały liczne tarasy winne, które są widoczne do dnia dzisiejszego – od Jeziora Ołów do dzisiejszej ulicy Nowickiego. W tych czasach zamek w Rynie przeżywał swoją świętość. Niestety dalsze losy zamku i jego podzamcza nie były tak świetlane Najazd tatarów w połowie XVII zniszczył podzamcze i okoliczne budowle. Ludność częściowo została wzięta w jasyr. Podzamcze złupiono i spalono. Mimo, że ówczesna miejscowość była centrum władz i kultury, to wyniku licznych najazdów, pożarów i chorób nie zdołała utrzymać swojego statusu. W czasie I i II wojny miejscowość została praktycznie całkowicie zniszczona. Co prawda w czasie międzywojennym szczyciła się uzdrowiskową renomą. W Rynie było uzdrowisko, zaplecze turystyczne, liczne sklepy i bary, przystań żeglarska. Jednak czasy II wojny i zaraz po niej całkowicie rujnowały dawną światłość tego miasta. Przesiedleńcza polityka, szukania „ówczesnych wrogów systemu politycznego”, doprowadziła do przesiedleń rdzennych Mazurów i do zniszczenia zaplecza turystycznego. A grabież wojsk sowieckich dopełniła zniszczeń. Po II Wojnie Światowej miejscowość bardzo wolno się odbudowywała. Mniej środków było tu przeznaczanych w stosunku do innych miejscowości takich jak Giżycko, Mikołajki, czy Mrągowo. W Rynie powstają górnicze ośrodki żeglarskie – śląskich kopalni węgla kamiennego „Sośnica” oraz „Szczygłowice”. Ośrodki te działają do dnia dzisiejszego, choć zmieniły już właścicieli. Inwestycje z środków Unii Europejskiej przyczyniły się do powstania pięknego nadbrzeża oraz ekomariny nad Jeziorem Ryńskim. Powstała również ścieżka spacerowa wokół jeziora Ołów i wyremontowano plażę miejską. Popadający w ruinę ryński zamek przeszedł w ręce prywatne, został wyremontowany. Obecnie znajduję się w nim czterogwiazdkowy hotel. Ryn leży na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, jest uroczym małym mazurskim miasteczkiem ze sporym zapleczem żeglarski, które z całą pewnością warto odwiedzić.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.